Jesień przynosi dobrą wiadomość dla mieszkańców i turystów – w Kołobrzegu kończy się sezon biletowy na miejskie molo. Od poniedziałku 20 października wstęp na tę jedną z najbardziej rozpoznawalnych atrakcji nad Bałtykiem znów będzie całkowicie bezpłatny. To moment symboliczny, zamykający letni rozdział kurortu i otwierający spokojniejszy, bardziej kameralny okres w roku.
Od kiedy i dlaczego wprowadzono opłaty?
Płatny wstęp na kołobrzeskie molo funkcjonuje od kilku lat. Miasto tłumaczyło tę decyzję koniecznością pokrycia kosztów utrzymania obiektu, oświetlenia, napraw bieżących i czyszczenia konstrukcji, która ze względu na silne działanie soli morskiej i wiatru wymaga stałej konserwacji. Sezon biletowy w 2025 r. trwał od ostatniego piątku kwietnia do połowy października, obejmując godziny od 9:00 do 21:00. Po tym czasie wejście na molo jest ponownie otwarte przez całą dobę, bez bramek i ograniczeń.
W sezonie bilet kosztował 9 zł w wersji normalnej i 5 zł ulgowy – ten drugi przysługiwał m.in. osobom, które uiściły opłatę uzdrowiskową. Bezpłatny dostęp zachowali mieszkańcy posiadający Kołobrzeską Kartę Mieszkańca, osoby z orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności oraz dzieci do 4 roku życia.
Symbol miasta i ulubione miejsce spacerów
Molo w Kołobrzegu to najdłuższy obiekt tego typu na polskim wybrzeżu – ma 220 metrów długości i 9 metrów szerokości. Pierwotnie wybudowane zostało w 1881 r. jako drewniana przystań spacerowa, łącząca się z nieistniejącym już Domem Zdrojowym. W czasie II wojny światowej konstrukcja została całkowicie zniszczona, a jej odbudowę rozpoczęto w 1961 r. Współczesne, żelbetowe molo oddano do użytku 23 czerwca 1971 r., a w 2014 r. przeszło generalny remont i modernizację.
Dziś obiekt stanowi jeden z najczęściej fotografowanych punktów miasta. Spacer po molo to obowiązkowy element pobytu w Kołobrzegu – zarówno dla kuracjuszy, jak i dla turystów przybywających na weekend. Wieczorami, gdy zapalają się lampy, panorama portu i Zachodniego Wybrzeża nabiera wyjątkowego klimatu.
Zmiana dostępności – powrót do otwartości
Wraz z końcem sezonu letniego miasto rezygnuje z pobierania opłat aż do końca kwietnia 2026 r. Molo będzie dostępne całą dobę, a miasto zapowiada, że utrzymanie porządku i bezpieczeństwa zapewnią służby miejskie.
Decyzja ma wymiar nie tylko praktyczny, ale i symboliczny – Kołobrzeg wchodzi w jesienno-zimowy rytm, w którym mieszkańcy odzyskują swoje miasto po intensywnych miesiącach turystycznego zgiełku. Spacer po pustym molo, przy dźwięku fal i chłodnym wietrze znad Bałtyku, to dla wielu mieszkańców jedna z największych przyjemności tego okresu.
Atrakcja całoroczna
Choć latem molo stanowi centrum ruchu spacerowego, jesienią i zimą nie traci swojego uroku. Często można spotkać tu fotografów, artystów i miłośników przyrody, którzy obserwują spektakularne zachody słońca i ptactwo morskie. Konstrukcja została zaprojektowana w sposób umożliwiający bezpieczne użytkowanie także przy silnych wiatrach i podwyższonym stanie morza.
W ostatnich latach molo wzbogacono o nowe elementy infrastruktury – oświetlenie LED, monitoring, ławki i niewielką kawiarnię przy wejściu. Zimą obiekt jest odśnieżany i konserwowany, by zachować pełną funkcjonalność na wiosnę.
Znaczenie ekonomiczne i społeczne
Wprowadzenie biletów było jednym z sposobów finansowania utrzymania obiektu, którego roczne koszty sięgają kilkuset tysięcy złotych. System sezonowy, stosowany także w innych miastach nadmorskich, pozwala pogodzić potrzebę utrzymania infrastruktury z otwartością wobec mieszkańców. Zimą i wczesną wiosną, gdy frekwencja spada, wpływy z biletów i tak nie pokrywałyby kosztów obsługi, dlatego rezygnacja z opłat jest racjonalnym rozwiązaniem.
Dla lokalnej społeczności to również element tożsamości – molo jest miejscem spotkań, wydarzeń i spacerów rodzinnych. W okresie świąt czy Nowego Roku mieszkańcy tradycyjnie odwiedzają pomost, by przywitać kolejny sezon i symbolicznie „zaczerpnąć” morskiego powietrza.
Atrakcja z historią
Historia kołobrzeskiego mola to opowieść o ciągłej odbudowie i modernizacji. Drewniana konstrukcja z XIX wieku przetrwała ponad 60 lat, zanim została zniszczona przez działania wojenne. W latach 60. powstał projekt nowoczesnego, żelbetowego pomostu, który miał sprostać zarówno siłom natury, jak i rosnącym potrzebom turystycznym. Po remoncie w 2014 r. molo zyskało nowe oblicze – estetyczne, bezpieczne i przystosowane do ruchu osób z niepełnosprawnościami.
Znajdujący się na końcu pomostu taras widokowy jest ulubionym miejscem obserwacji sztormów i romantycznych zachodów słońca. Zimą, gdy morze przybiera stalowy kolor, widok z kołobrzeskiego mola ma w sobie coś surowego i hipnotyzującego.
Turystyka i promocja miasta
Otwarcie mola poza sezonem ma również wymiar promocyjny. Miasto coraz aktywniej rozwija turystykę całoroczną, kierując ofertę do kuracjuszy, seniorów, grup szkolnych i rodzin poszukujących spokoju. Bezpłatny dostęp do mola to zachęta do spacerów i wydłużania pobytów poza sezonem.
Kołobrzeg jest jednym z nielicznych nadmorskich kurortów, które utrzymują całoroczną infrastrukturę turystyczną – dzięki czemu zimą również tętni życiem. Otwarte molo, iluminowany bulwar i przyległa promenada stanowią naturalne zaproszenie do odwiedzin.
Bezpieczeństwo i konserwacja
Po zakończeniu sezonu biletowego molo nie pozostaje bez opieki. Obiekt jest monitorowany i regularnie patrolowany przez służby miejskie. Jesienią i zimą prowadzone są drobne prace techniczne, przeglądy zabezpieczeń, czyszczenie oświetlenia i elementów balustrad. To konieczne, by zapewnić trwałość konstrukcji w warunkach dużej wilgotności i silnych wiatrów.
Miasto planuje także wprowadzenie kolejnych udogodnień – lepsze oznakowanie informacyjne, tablice edukacyjne o florze i faunie Bałtyku oraz punkty widokowe dostosowane do osób z niepełnosprawnościami.
Znaczenie dla mieszkańców
Dla kołobrzeżan molo to nie tylko atrakcja turystyczna, ale również fragment codziennego krajobrazu. To tu odbywają się spacery rodzinne, zaręczyny, sesje zdjęciowe i lokalne wydarzenia. Wiele osób ma z tym miejscem osobiste wspomnienia – pierwsze randki, pożegnania marynarzy, świąteczne spacery.
Otwarcie mola bez opłat przywraca jego pierwotny sens: bycia wspólną przestrzenią miasta, dostępną dla wszystkich bez względu na porę roku.
Podsumowanie
Zakończenie sezonu biletowego na kołobrzeskim molo to ważny moment w kalendarzu kurortu. Od 20 października 2025 r. molo znów staje się miejscem całkowicie otwartym i bezpłatnym. To decyzja, która podkreśla przyjazny charakter miasta, jego otwartość i dbałość o turystów i mieszkańców.
Kołobrzeg, łącząc funkcję uzdrowiska i nowoczesnego ośrodka turystycznego, po raz kolejny pokazuje, że potrafi mądrze gospodarować swoją przestrzenią publiczną. Molo – symbol miasta i świadek jego historii – pozostaje miejscem, gdzie morze spotyka się z miastem, a każdy może bez przeszkód poczuć puls Bałtyku.